Działalność dobroczynna
Nabliższym miasteczkiem, leżącym 3 km od naszego rodzinnego majątku w Niemojewie na Kujawach był Choceń, dokąd jeździło się w czasach mojego dzieciństwa na zakupy i do kościoła. Właściciele okolicznych majątków mieli w kościele swoje ławki.
Po latach, mając w sercu dawne wspomnienia, wspomagamy rodzinnie różne działania na rzecz Chocenia i jego społeczności.
Mój brat Andrzej ufundował ławki w kościele w Choceniu po spaleniu się kościoła i jego odbudowie.
Ja, mój brat i rodzina z Łodzi (ze strony stryjka, który zginął w Katyniu) ufundowaliśmy mosiężne popiersie Jana Pawła II dla Gimnazjum im. Jana Pawła II w Choceniu.
Po śmierci naszej cioci, Jadwigi Żylińskiej, powieściopisarki, całą pozostawioną przez nią bogatą prywatną bibliotekę przekazaliśmy bibliotece szkolnej w Choceniu.