Kocham Konie



Mąż, córki i wnuki

Mojego męża, Adama Wąsowskiego, lekarz weterynarii poznałam w czasie studiów w Akademii Rolniczej w Olsztynie. Jest wybitnym lekarzem weterynarii i sam wyszkolił wielu lekarzy w Stadninie Koni w Rzecznej, Sopocie i Warszawie. Jest człowiekiem świetnie rozumiejącym zwierzęta i ludzi.

Mąż nigdy nie wydawał natychmiast swoich sądów, zawsze uważnie obserwował zwierzęta, zastanaiwał się i dopiero potem stawiał diagnozę i je leczył. Był uczestnikiem Igrzysk Olipijskich w Monachium w 1972 roku i w Moskiwe w 1980 roku jako lekarz polskiej reprezentacji narodowej w jeździectwie (WKKW). Od wielu lat jest członkiem FEI (Międzynarodowa Federacja Jeździecka).

 
 

Mam dwie córki, Agatę i Justynę. Obie są miłośniczkami koni. Justyna ma wykształcenie zootechniczne i sama jest instruktorem jeździectwa. Agata ma wykształcenie historyczne i archeologiczne, z zamiłowania jest podróżniczką, czasem jeździ konno. Jest natomiast instruktorem narciarstwa.

Justyna obdarzyła mnie trójką wnucząt, Pauliną, Karoliną i Pawłem. Paulina i Karolina też jeżdżą konno, ale to Karolina najbardziej aktywnie startuje w zawodach, często na moim ogierze Nabucco.

Galeria zdjęć
Wanda Wąsowska przed wyjściem na bal.
Wanda Wąsowska w ogrodzie przy domu na Służewcu z przyjacielem męża, Wojtkiem Welmanem.
Moje córeczki, Agatka (z prawej) i Justynka, obecnie matka trojga dzieci.
Moja starsza córka Agata po maturze.
Z  kochanymi wnukami, od lewej Pawełkiem, Karoliną (Lolą) i Pauliną.
Podczas Bożego Narodzenia z córkami, Justyną (z lewej) i Agatą.
Wanda Wąsowska z pierwszą wnuczką Paulinką.
Pierwszy koński prezent babci dla wnucząt. Paulinka na kucce Miriam.
Wnuczka Karolina na kucce Miriam.
50.-lecie. Od lewej: Wanda Wąsowska, ciocia Radzio i córki, Agata i Justyna.
Wnuczka Paulinka w ośrodku jeżdzieckim Aleksandra Jarmuły w 2010 r.
Wnuczek Paweł w ośrodku Aleksandra Jarmuły 2010 r.
Copyright © 2009 by JMC. Powered by Contentia CMS.